W naszym domu od zawsze były zwierzęta, zaczynając od psa skończywszy na wężu.
Koty skradły jednak nasze serca. Pierwsza była Wenus, w której zakochaliśmy się
od pierwszego wejrzenia na pokazie kotów.
Właśnie w tamtej chwili zaczęliśmy myśleć o hodowli.
Drugim kotem, który trafił do naszego domu, była cornishka Carusia szukająca
bezpieczeństwa po niemiłych doświadczeniach z poprzednim właścicielem.
Od kwietnia 2013 roku hodowla powiększyła się o kocurka o imieniu Zefir.
Hodowla wciąż się powiększa.
Szczegółowe informacje w pozostałych zakładkach.
GŁOSUJ NA NAS NA TOPLIŚCIE